Site icon ANARUK

Kołczing srołczing

SOCIAL MEDIA

W ostatnich latach trwa boom na coaching, czyli nowy sposób robienia ludzi w konia. Kolejne cwaniaki bez zawodu robią ludziom wodę z mózgu sprawiając, że zagubione sierotki, myśląc, że zaczną latać, skaczą w przepaść… i rozpaćkują się o skały. A ci dranie liczą sobie setki lub nawet tysiące złotych za sesję i zacierają rączki na następne. Jeśli też uważasz, że tak jest, to… uwierzyłeś w stek bzdur i nie wiesz o czym mówisz!

Prowadzę coachingi, które cieszą się bardzo dobrą opinią, bo są dużo tańsze niż u innych, a tak samo działają. Zobacz jak mogę Ci pomóc i umów się.

Gdy tylko wspomnę podczas rozmowy, że mam do czynienia z coachingiem, to większość osób robi charakterystyczny grymas, niepewnie się uśmiecha i mówi „acha…”. Już wtedy wiem, że trzeba zapuścić płytę edukacyjną co to w ogóle jest ten coaching, ale przed tym pytam…

…CZY Z COACHINGIEM JEST COŚ NIE TAK?
I wtedy zaczyna się nieśmiałe przebąkiwanie, że coaching to szkodliwe i niegodziwe zajęcie. Spokojnie pytam wtedy o powód. Odpowiedzi padają różne, choć dwie często się powtarzają. Pierwsza jest taka, że coach to osoba, która pokrzyczy „jesteś zwycięzcą!!!” i „you can do it!!!”, co spowoduje, że zabiorę się za coś, do czego nie mam predyspozycji i odniosę bolesną porażkę. Druga natomiast zakłada, że coach przychodzi i mówi mi co mam zrobić życiu (sic!), chociaż „skąd on kur** do czego ja się nadaję?!”.

Jest to smutne, bo pokazuje, że ludzie nie wiedzą czym tak naprawdę jest coaching i do czego służy. Widzą w nim maszynkę do robienia pieniędzy, za którą można się wziąć subskrybując hasła motywacyjne na Facebooku i czytając książki Tony’ego Robbinsa czy innego Coveya. A prawda jest taka: czy coach to…

SKORO TO NIE JEST COACHING, TO CO…?
Można zacytować Wikipedię i tak też zrobię, ale najpierw moja definicja, uproszczona i praktyczna. Otóż, coaching to zestaw narzędzi (framework), który pozwala jednej osobie wydobyć to, co jest w drugiej, na ogół poprzez zadawanie pytań. Coaching jako taki nie dodaje żadnej treści. Nie mówi co ktokolwiek ma zrobić i dlaczego. Po prostu porządkuje to, co już jest.

Wikipedia: Coaching to indywidualna praca z coachem, pozwalająca rozpoznać klientowi jego umiejętności, zdolności i talenty oraz pełniej wykorzystać potencjał. Coaching jest zorientowany wyłącznie na teraźniejszość i przyszłość, ponieważ przeszłości nie możemy zmienić.[/su_quote]

Doskonałą ilustracją może być pewna metafora piekła i nieba. Mówi ona, że w obu miejscach jest dokładnie taka sama sytuacja: grupa głodnych ludzi siedzi wokół kotła z zupą. W obu przypadkach mają oni do dyspozycji dwumetrową chochlę. Ponieważ tak długą chochlą nie da się samemu nabrać zupy, wymaga to współpracy dwóch osób. W piekle nikt nie chce współpracować, więc wszyscy siedzą głodni i walczą o chochlę, podczas gdy w niebie karmią się nawzajem i wszyscy ostatecznie się sycą.

Coaching bazuje na idei, że kluczem do naszego serca jest druga osoba, co poniekąd przedstawia powyższa metafora. Nie bez powodu większość nakazów moralnych i religijnych dotyczy drugiego człowieka. I nie inaczej jest coachingiem - klient jest "zamkiem", a coach "kluczem". Dopiero synergiczna współpraca pozwala wydobyć z człowieka to, co najlepsze (i do tego jest to coś, co już było w nim zanim spotkał się z coachem).

Coaching jako zestaw narzędzi jest uniwersalny. Warto, by szkolenia w tym zakresie przeszli nawet małżonkowie, przyjaciele (dobry przyjaciel potrafi dobrze coachować), nauczyciele, kierownicy duchowi, trenerzy, szefowie, menedżerowie, rodzice oraz wszystkie pozostałe osoby, którym zależy na wnoszeniu większej wartości w relacje, w których są.

DZIAŁANIE COACHINGU
Dobry coaching powinien działać jak lustro, w którym można zobaczyć własne wnętrze. Cała wartość polega na tym, że bez niego byłoby ciężko lub nie dałoby się poczuć lub zauważyć szczegółów. Na przykład, jeśli coś mnie swędzi na czole, to chętnie zobaczę w lustrze czy jest to ugryzienie, pryszcz czy przykleił się jakiś paproch. Pozwala to zidentyfikować problem i na niego zareagować. Analogicznie jest z lustrem do wnętrza. Czuję się niezadowolony z pracy, studiów, szkoły, związku = swędzi mnie. I po to jest dobry coach, żeby na zasadzie lustra, pokazał mi co dokładnie mnie swędzi.

Jest taki mało znany fakt, że człowiek omawiając problem, podaje w nim rozwiązanie. Jeśli umiemy słuchać aktywnie, a nie od razu radzić, ani zarzucać swoją biografią, to jesteśmy w stanie wyłapać między wierszami rozwiązanie lub coś, co do niego doprowadzi. U wielu osób, które dane mi było coachować okazywało się, że w myśl powyższego, mógłbym siebie zastąpić dyktafonem i puszczać rozmówcy jego własne wypowiedzi. Bo osoba omawiająca problem zwykle sama go rozwiązywała, ale tego nie widziała.

KORZYŚCI
Żadnych górnolotnych haseł. Zalety są proste: w coachingu zyskujesz uporządkowanie tego, co już jest w Tobie i usunięcie przeszkód do celów, które sam sobie zrobiłeś lub które wtłoczył system/wychowanie/jakieś doświadczenia. I tutaj ponownie warto dodać, że jeśli ktoś chciałby osiągnąć coś z jakichś niezdrowych pobudek, to dobry coach odpowiednio zareaguje. Odpowiednio, to znaczy nie będzie usuwać blokad do złego celu, tylko najpierw zidentyfikuje prawdziwą motywację.

Dodatkowo, dzięki coachingowi masz szansę poszerzać horyzonty (podobno w życiu chodzi o rozwój), poznać lepiej samego siebie lub podnieść poczucie własnej wartości (nie oznaczy to od razu przerośniętego ego). Last, but not least, coaching pozwala Ci prawdziwie zbliżyć się do drugiego człowieka i odkryć co naprawdę kryje się w jego sercu. A potem pomóc mu do tego dotrzeć i to zdobyć.

SOCIAL MEDIA
Exit mobile version